strony

sobota, grudnia 15, 2012

MY PASSION IS MY LIFE, MY LIFE IS MY PASSION



Porozmawiajmy o tym, co Cię pasjonuje.



Może to tylko ja tak mam, może patrzę na świat spaczonymi paczadłami. Ale widzę wokół siebie mnóstwo ludzi, którzy idą przez edukację z obowiązku, nie wymagając niczego od siebie. Wybierają się na studia, bo w dzisiejszych czasach bez studiów nic nie znaczysz. Tylko co wybrać, skoro w niczym nie jesteśmy dobrzy?

No i bum!, mamy zatrzęsienie specjalistów po psychologii, socjologii, politologii, filologii takiej i owakiej. Co z tego, skoro większość z nich przez studia przebrnęło tak aby-aby, nie mając pomysłu na siebie, jak to aż za dobrze widoczne jest  tu. Czy możemy się wtedy dziwić, że magister jest a pracy na horyzoncie nie widać?

Wygodna jestem, troszczę się o siebie i nie chciałabym trafić kiedykolwiek na specjalistę od czegokolwiek, który zostałby zatrudniony tylko dlatego, że cokolwiek studiował. Usłyszałam gdzieś (pewnie od kogoś mądrego), że ktoś (pewnie jeszcze mądrzejszy) powiedział, że woli, żeby jego syn był dobrym mechanikiem niż urzędnikiem z przymusu.

Wszędzie słyszę o vicious circle polskiego bezrobocia: magister nie ma pracy, pracodawca szuka młodego i z doświadczeniem. Skandal? Selekcja, dobór naturalny, jest od zawsze, zawsze będzie. Wyszukiwanie najlepszych czyli tych, którzy mają na siebie pomysł,  z n a j ą  siebie i dążą do celu. Nie od sesji do sesji. Stale. Którzy studiują to, co ich kręci, a jeśli nawet nie koniecznie, to robią to, co ich jara poza uczelnią. Ludzi z pasją.




Mamy mnóstwo możliwości. Warsztaty z kreatywności, zarządzania czasem, karierą, strony poświęcone motywacji jak świetny portal odwazsiezyc.eu, organizacje, koła zainteresowań... Hulaj dusza. Według mnie każdy freak może znaleźć dla siebie coś, co pozwoli mu rozwijać indywidualne zainteresowania, sprawi mu radość, da doświadczenie i zajmie kilka linijek w CV.

Co najważniejsze, takie podejście może działać dobroczynnie w obie strony, bo, jestem tylko młodą, naiwną dziewczyną (krypto-tribute to Deanerys), która uważa, że zupełnie każdy może osiągnąć to, o czym marzy, ale pokładam wielką nadzieję w słowach Konfucjusza.





Zdjęcia pochodzą z pinterest.com.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz